Zakończyły się prace budowlane w historycznym Dworcu Morskim, który po 70 latach znów cieszy oczy gdynian swoją harmonijną bryłą. Ten najbardziej reprezentacyjny budynek Gdyni, który w latach 30. był symbolem państwa zasługującego na swoją obecność nad Bałtykiem, został nie tylko odrestaurowany, ale i zmodernizowany na potrzeby nowoczesnej, wielofunkcyjnej instytucji kultury. Już za moment ruszy ostatni etap projektu, czyli realizacja wystawy stałej. W pierwszej połowie 2015 roku pod znaczącym adresem – Gdynia, Polska 1 – otworzy się jedyne w kraju Muzeum Emigracji.
Gdy do gdyńskiego portu, tuż pod Dworzec Morski, wpływał 292-metrowy wycieczkowiec MSC Orchestra, prof. Małgorzata Omilanowska, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Wojciech Szczurek, Prezydent Gdyni wraz z dyrektor Muzeum Emigracji w Gdyni, Karoliną Grabowicz-Matyjas po raz pierwszy zaprezentowali, zaproszonym gościom i dziennnikarzom, odrestaurowane wnętrza tego zabytkowego obiektu. Choć budynek jest jeszcze niedostępny dla zwiedzających, już zmienił panoramę nabrzeża, przy którym cumują dziś największe wycieczkowce świata. Gmach od początku swojego istnienia był związany z podróżowaniem – zbudowany w 1933 roku Dworzec przez lata służył obsłudze ruchu emigracyjnego i to stąd setki tysięcy ludzi wyruszało w świat. Tu łączyło się wiele szlaków z kraju i z zagranicy, tu cumowały legendarne polskie transatlantyki na czele z m/s Batory. Emigracyjna historia Gdyni, portowa lokalizacja i monumentalny budynek Dworca budują doskonałe ramy dla instytucji, której ambicją jest nadanie historii polskiej emigracji właściwego miejsca w narodowej pamięci.
Dworzec Morski został poważnie uszkodzony podczas wojny, kiedy w wyniku bombardowań ucierpiała północno-zachodnia część budynku. Przez kolejne 70 lat bryła budynku nosiła bliznę w postaci charakterystycznej asymetrii. W powojennej rzeczywistości Dworzec odzyskał wcześniejszą rolę, ale morski ruch pasażerski nie miał już swojej dynamiki. Końcem pewnej epoki był 1988 rok, kiedy w swój ostatni rejs wyruszył „Stefan Batory”. Dwa lata później budynek trafił do rejestru zabytków.
Prace remontowo-adaptacyjne w Dworcu Morskim i przylegającym do niego Magazynie Tranzytowym trwały od maja 2013 roku a realizowane były według projektu firmy ae fusion Studio z Krakowa. Zakładał on odbudowę zgodnie z planami z roku 1933 wraz z brakującym północno-zachodnim narożnikiem, jak i zaadaptowanie tego zabytkowego budynku do zupełnie nowej roli. Zmianie uległa elewacja od strony wody – szklana tafla zastąpiła pierwotnie murowaną ścianę, nadając 80-letniemu budynkowi nowoczesny i lżejszy wygląd. Wzniesiono także stalową konstrukcję oryginalnego punktu widokowego – przeszklonego tunelu wychodzącego z Magazynu Tranzytowego. Kładka stanowi architektoniczne i symboliczne nawiązanie do historycznego trapu, jakim opuszczający Dworzec pasażerowie wchodzili na pokład statków. Dialog z przeszłością prowadzony jest także poprzez przywrócenie fasadzie i wnętrzu oryginalnej, polskiej symboliki – m.in. na frontową elewację powróciły płaskorzeźby polskich orłów, które zostały zdarte podczas wojny.
Prace restauracyjne, przebiegające pod opieką wojewódzkiego konserwatora budynku, polegały także na rekonstrukcji i rewaloryzacji wszelkich detali zgodnie z ich oryginalnym wyglądem. Dotyczyło to m.in. stolarki drzwiowej, balustrad, kinkietów, mozaikowych posadzek i przede wszystkim świetlików, które w szczególny sposób zdobią ikonę gdyńskiego modernizmu. Wyzwaniem był termin realizacji przedsięwzięcia. Należało nie tylko odbudować zabytkowy obiekt, ale i przygotować nowoczesną infrastrukturę techniczną na potrzeby multimedialnej wystawy. Aby zapewnić Muzeum odpowiednie warunki wystawiennicze, wewnątrz przyległego do Dworca Morskiego Magazynu Tranzytowego stworzono specjalną, dedykowaną ekspozycji architekturę. Teraz, kiedy jest ona już gotowa, ogłoszony został przetarg na realizację samej wystawy. Jej ukończenie – planowane na pierwsze półrocze 2015 roku – umożliwi otwarcie Muzeum Emigracji w Gdyni dla zwiedzających.
Szczegółowe informacje: Muzeum Emigracji w Gdyni
Fotografie © Anna Karahan