Czy mógłbyś powiedzieć naszym czytelnikom co kryje się pod ideą Street Workout?
Co kryje się pod ideą Street Workout? Muszę przyznać, że jest to bardzo dobre pytanie. Każdy odpowie na nie inaczej, każdy zinterpretuje je na swój sposób. Mam nadzieję, że z tym co powiem zgodzą się i inni uprawiający ten rodzaj aktywności. Osobiście wydaje mi się, że idea Street Workout poza budowaniem mieśni i wzmacnianiem swojego umysłu, związana jest przede wszystkim z integracją ludzi. Street Workout jest dobrym sposobem na wymianę doświadczeń i nawiązywanie kontaktów. To także najzwyklejszy sposób na rozmowę z samym sobą. Uważam, że nie tylko rozwija nasz umysł pod względem psychicznym, ale też kształtuje nasz charakter i to kim jesteśmy. Street Workout to pokazywanie innym, że w życiu można osiągnąć tak naprawdę wszystko, ale jest to zależne tylko i wyłącznie od nas samych. Oczywiście nie zapominajmy o dobrej zabawie i przyjemnym spędzaniu wolnego czasu na świeżym powietrzu.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z tego typu ćwiczeniami?
Moja przygoda zaczęła się w 2012 roku, kiedy zobaczyłem na YouTubie film, na którym trenowało paru czarnoskórych facetów z Ghetta. Bardzo mi się to spodobało i stwierdziłem, że w sumie i ja tak mogę. I tak zacząłem trenować i wgłębiać się w tajniki ćwiczeń z wykorzystaniem masy własnego ciała. Od tego czasu aktywności związane ze Street Workout na stałe wpisały się w kalendarz moich regularnych zajęć. Zacząłem poznawać inne osoby, mające podobny cel i odkrywać możliwości i potrzeby związane z tym sportem. W rezultacie razem z moim przyjacielem, z którym również ćwiczę, założyliśmy Fundację „Phoenix Time”, której celem jest wspieranie i rozwijanie aktywność fizycznej oraz promowanie zdrowego trybu życia wśród osób w każdym wieku.
Często spotykacie się w grupie, by razem ćwiczyć. Trudno pytać o motywacje każdego z członków Waszego zespołu, ale powiedz co Ciebie motywuje do regularnych ćwiczeń?
Spotykamy się we wtorki i czwartki o godzinie 18:00 na Placu Street Workout w Gliwicach, który został wybudowany pod koniec 2014 roku na Orliku i tam są prowadzone zajęcia.
Co mnie zachęca? Szczerze, mówiąc to jest temat rzeka – zaczynając od samego poznawania nowych ludzi, aż po samodyscyplinę. Wydaje mi się, że tak naprawdę jest to kwestia tego na czym nam zależy, najważniejsze by robić to co kochamy i co sprawia nam radość – wtedy motywacja sama się znajduje.
Gdybyś miał podać komuś trzy według Ciebie najważniejsze rady jak zacząć trenować, to co byś powiedział?
Zawsze musimy dawać z siebie sto procent albo sobie po prostu darujmy jakikolwiek wysiłek, bo jaki sens ma robienie czegoś na pół-gwizdka? Nigdy nie możemy się poddawać, wiadomo, że są chwile zwątpienia i człowiek chce sobie odpuścić, ale warto wtedy sobie przypomnieć po co tak naprawdę zaczęliśmy. Ostatnia moja rada to skupienie i cierpliwość. Skupiajmy się na tym co robimy, by wykonywać jak najpoprawniej dane ćwiczenie, im lepiej je wykonamy tym lepsze będą tego efekty, a cierpliwość zdecydowanie jest potrzebna, z racji tego, iż rezultaty nie przyjdą od razu po 2-3 treningach, ale mogę obiecać że przyjdą – to tylko kwestia czasu.
Jaki sprzęt jest potrzebny do ćwiczeń?
Do ćwiczeń tak naprawdę potrzeba nam tylko chęci i troszkę przestrzeni. Street Workout polega na ćwiczeniach z ciężarem własnego ciała np. podciągania, pompki, brzuszki albo ćwiczenia typowo gimnastyczne, jak planche, flaga, stanie na rękach, a do tego tak naprawdę nie potrzeba specjalistycznego sprzętu.
Np. „planche” to oderwanie nóg od ziemi w pozycji pompki i utrzymanie ich w powietrzu. „Pistolet” – przysiad na jednej nodze, „Supermen” – to dynamiczna pompka z wyskokiem, wyciągając przy tym nogi i ręce w górę. „Muscle Up” – wejście na drążek z pozycji wiszącej do pozycji z wyprostowanymi rękoma na drążku. Oczywiście ćwiczeń jest dużo więcej, ale lepiej je pokazać niż opisywać
Czy Street Workout może trenować każdy bez względu na wiek?
Granice tak naprawdę sami sobie wyznaczamy, ważne jest to jak bardzo nam się chce. W naszej w drużynie Phoenix Team jest człowiek, którego bardzo szanuje właśnie z racji wieku. Pan Eugeniusz Bednarek skończył w tym roku 51 lat i trenuje tak samo jak my. Dlatego zawsze twierdzę, że wiek to tylko cyfra.
I ćwiczą nie tylko panowie?
Oczywiście, ostatnimi czasy Street Workout wzbudza coraz większe zainteresowanie wśród kobiet i powiem, że pięknie to wygląda. Warto pamiętać że dużo pań łączy Pole Dance z Street Workout i przyznam, że efekty są rewelacyjne. Nic tylko szukać żony w Parku SW (śmiech).
W sierpniu odbędą się w Bydgoszczy Street Workout Poland Championships 2015. Wybierasz się?
Tak, jak najbardziej się wybieram; są to bardzo prestiżowe zawody, w których niestety nie wezmę udziału, ze względu na moją kontuzję, ale mam przyjemność pomóc organizatorom w przygotowaniu tego eventu, więc wszystkich serdecznie zapraszam.
Życzymy Ci w takim razie szybkiego powrotu do zdrowia! Na zakończenie powiedz, jeszcze gdzie na co dzień można Was spotkać?
Jak już wspomniałem całą grupą można nas spotkać we wtorki i czwartki ok. 18 na Orliku w Gliwicach. W ciągu dnia też się tam przewijamy, trenując każdy z osobna. Nie zapominajmy jednak, że mamy przecież erę Facebooka i tam, na naszym profilu można znaleźć wiele ciekawych informacji o Phoenix Team, Fundacji i nie tylko. Zapraszam też do śledzenia mojego prywatnego Fanpage’a.
Więcej informacji na temat Street Workout można znaleźć na stronach:
Fundacja Phoenix Time | Phoenix Team Poland | Juan Zumeta
StreetWorkout World Cup 2015 Stage of Bydgoszcz – 22 sierpnia 2015
Fotografia © z archiwum prywatnego Juana Zumeta