R.U.R., skrót od „Rossum’s Universal Robots”, czyli ”Roboty Uniwersalne Rossuma”, to utwór literacki, w którym po raz pierwszy pojawiło się słowo ,,robot”. W języku czeskim oznaczające początkowo pracę przymusową i tanią wydajną siłę roboczą, zrobiło karierę na całym świecie jako określenie maszyn imitujących i zastępujących ludzi. Dzięki dramatowi Čapka słowo „robot” weszło do języka nauki i kultury, a w następstwie do powszechnego obiegu. I choć było to 100 lat temu, problemy poruszane w sztuce, takie jak rewolucja społeczna, wyzwolenie od pracy najemnej oraz postęp naukowo-techniczny, są ciągle podejmowane na nowo, a pytania i rozterki dotyczące konsekwencji rozwoju techniki zadawane są zarówno w nauce, jak i w sztuce.
R.U.R. można przeczytać bezpłatnie tutaj.
R.U.R. przetłumaczono na 30 języków w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od premiery, co przyniosło Čapkowi międzynarodową sławę. Dramat zaczyna się prologiem poprzedzającym o 10 lat właściwą akcję, podczas którego widzowie obserwują wycieczkę Heleny po fabryce robotów, w której kotłach znajdują przędzalnie nerwów, wytwórnie kości, kadzie na wątroby i mózgi. Z istot, które Helena i Rossum oglądają z podziwem i zainteresowaniem, roboty po latach stają się coraz bardziej nieprzewidywalne i niebezpieczne. Choć jest to śmiała wizja futurystyczna, towarzyszą jej rozczulające dziś staroświeckie szczegóły: papierowe księgi rachunkowe, gazety i dokumentacja badawcza, bez wsparcia tak oczywistej dziś pamięci cyfrowej.
Maszyny, których nie sposób odróżnić od ludzi, bunt wytworu techniki wobec człowieka to nadal aktualne pytania. Ślady R.U.R. znajdziemy w licznych produkcjach filmowych takich jak Westworld czy Łowca androidów. Mimo to sama sztukajest dziś w Polsce nieco zapomniana. Świadczy o tym m.in. fakt, że po raz ostatni wystawiono ją w naszym kraju w 1988 r. w reżyserii Wojciecha Zeidlera.
Powodem, dla którego darmowa niekomercyjna biblioteka internetowa Wolne Lektury publikuje Karela Čapka, jest Rok Lema. Dzięki wsparciu Fundacji PFR i Centralnego Domu Technologii Wolne Lektury publikują książki, które miały niebagatelny wpływ na twórczość naszego najważniejszego futurologa. Roboty wymyślone przez Karela Čapka pojawiają się przecieżm.in. w Księdze Robotów, Bajkach robotów, Cyberiadzie czy Niezwyciężonym. Androidy, które zwracają się przeciwko ludziom, to do dziś częsty temat fabuł filmowych i literackich science-fiction.
Przekładu R.U.R. podjęła się dr Martyna M. Lemańczyk, członkini Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury, która naukowo zajmuje się kubizmem literackim oraz porównaniem polskiej, czeskiej i francuskiej wczesnej awangardy w literaturze i sztuce. W kolekcji „Stanisław Lem poleca” w Wolnych Lekturach ukazały się jeszcze m.in. powieści i opowiadania Stefana Grabińskiego oraz Wspomnienia z martwego domu Fiodora Dostojewskiego. Jesienią tego roku ukaże się także nowy przekład Inwazji jaszczurów w przekładzie Jacka Illga. Wszystkie dostępne są za darmo tutaj.
R.U.R. to kolejna w tym roku książka wydana w Wolnych Lekturach w nowym, współczesnym przekładzie. Dotychczas opublikowano w ten sposób dwie lektury szkolne, Małego Księcia Antoine de Saint-Exupery’ego (tłum. Agata Kozak) oraz Bajkę o rybaku i rybce Aleksandra Puszkina (tłum. Renata Lis). W planach na najbliższy czas są Kopciuszek Charlesa Perraulta (tłum. Oskar Hedemann), Doktor Dollitle i jego zwierzęta Hugh Loftinga (tłum. Jarosław Westermark) oraz Rok 1984 George’a Orwella, którego przekładu podjęła się Julia Fiedorczuk.
Fotografia © David Sedlecky
Szczegółowe informacje: Wolne Lektury