Imię i nazwisko: Albert Chobanyan
Kraj pochodzenia: Armenia
Zawód: Ekonomista
Związek z Polską: Działalność w Związku Polaków w Armenii
Pobyt w Polsce: Studia w Letniej Szkole Języka Polskiego w Poznaniu
Mieszkałeś w Indiach, podróżowałeś po krajach byłego ZSRR, zetknąłeś się z wieloma kulturami i mentalnościami. Czym, twoim zdaniem Polska najbradziej wyróżnia się na tle krajów, które poznałeś osobiście?
To co najbardziej wyróżnia Polskę, to jej gościnność i przyjacielski stosunek wobec obcokrajowców. Czystość i staranny wygląd polskich miast oraz przepiękna zabytkowa architekura to kolejne cechy, które sprawiają, że Polska jest atrakcyjna dla turystów zagranicznych. O unikalności waszego kraju stanowi również duża liczba kościołów oraz religijność Polaków- jedna z największych jakiej doświadczyłem podróżując po świecie.
Jakie były twoje pierwsze wrażenia po zetknięciu się z polską rzeczywistością?
Swój pierwszy kontakt z Polską wspominam jako moment poruszenia, nie sądziłem bowiem, że Polska może być aż tak piękna i zeuropeizowana. Pamiętam dreszcz emocji na myśl o konsekwencjach jakie mogą płynąć z nieznajomości języka. Na szczęście obawy te okazały się niesłuszne i ustępowały w miarę poznawania Polaków i wdrażania się w polskie realia. Nawiązując kontakty, zauważyłem, że Polacy ze zrozumieniem odnoszą się do obcokrajowców nie władających polszczyzną i przy każdej możliwej okazji pomagają im. Ogólnie rzecz biorąc, pierwsze wrażenia były pozytywne i zdeterminowały moje późniejsze przywiązanie i miłość do Polski.
Co wiedziałeś o Polsce przed przyjazdem?
Wiedziałem to, co zdążyłem przeczytać w internecie i to co pamiętałem z opowiadań znajomych. Słyszałem o Polonezie Ogińskiego, wiedziałem, że Polska dała światu Chopina i Kopernika. Słyszałem również o Festiwalu Piosenki w Sopocie i o tym, że Kraków to bajecznie piękne miasto. Przed swoim przyjazdem do Polski miałem świadomość, że Polska jest krajem z bogatym dziedzictwem kulturowym, miejscem pełnym zamków i zabytków architektury.
Polonez Ogińskiego, Festiwal Piosenki w Sopocie czyli to, z czym najczęściej kojarzą Polskę mieszkańcy byłego ZSRR. Czy podobnie jest w przypadku Ormian?
Nie, niekoniecznie. Młodzi ludzie pozbawieni są takich skojarzeń, bo wychowali się już w innej epoce, a ludzie starsi w zależności od swojej wiedzy i doświadczenia życiowego miewają również inne skojarzenia.
Czym w takim razie jest Polska w oczach przeciętnego Ormianina i czy wyobrażenia te pokrywają się z rzeczywitością?
Statystyczny Ormianin słysząc o Polsce i Polakach wyobraża sobie Europę oraz kraj z rozwiniętą infrastrukturą i gospodarką, miejsce które uosabia nadzieję na lepsze jutro, stablizację i rozwój. Dla Armenii, która jest krajem dopiero rozwijającym się gospodarczo, wyobrażenia te jak najbardziej pokrywają się z rzeczywistością. Przekonałem się o tym osobiście podczas swojej wizyty w Polsce.
Co w Polsce i w Polakach drażni cię najbardziej?
W niektórych Polakach nietrudno dostrzec swego rodzaju zuchwalstwo i dumę. Nie znaczy to jednak, że wszyscy Polacy są zarozumiali i pyszni, choć czasem rzeczywiście takie opinie krążą po kraju, w którym mieszkam. Stare ormiańskie powiedzenie brzmi: ” Nie ma wioski, w której nie byłoby psów”. Oznacza to więc, że w każdym narodzie są ludzie, którzy drażnią swym zachowaniem, ale bez trudu spotyka się i takich, którzy urzekają swą osobowością i kulturą osobistą.
Żeby było śmieszniej, synonimem dumy dla Polaków są Ormianie i inne ludy Kaukazu. Dla załagodzenia sytuacji powiem ci jednak, że wy Ormianie nie jesteście jedynymi, którzy postrzegają Polaków za naród dumny i zarozumiały. Mam jednak nadzieję, że znajdzie się kilka cech, które są w stanie zrehabilitować nasze zuchwalstwo?
(Śmiech) Jasne, i dla pocieszenia powiem Ci, że jest ich znacznie więcej niż tylko kilka. Przede wszystkim to co najbardziej mnie porusza to szacunek i miłość Polaków do własnej tradycji i historii. Dalej wymienię gotowość pomocy, skłonność do wyciągania pomocnej dłoni i wspierania tych, którzy wsparcia potrzebują. Następnie podkreślę to, że Polacy są bardzo uprzejmi i kurtuazyjni, co jest cechą niewątpliwie pozytywną i co pomaga im przystosowywać się do rzeczywistości oraz znajdować wyjście z każdej sytuacji. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o waszej religijności. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że przyjacielskość i życzliwość Polaków sięga swoimi korzeniami do religii katolickiej. To co budzi moją sympatię, to również wasz szacunek do wkładu w historię i kulturę, jaki stał się udziałem innych narodowości, zamieszkujących Polskę. Jako przykład podam tu Zamość. Miasto to od wielu lat wykazuje niemałą troskę o zabytkowe budowle, wzniosione przez Ormian w okresie baroku, które do dziś w pełnej okazałości można podziwiać na miejscowym Starym Rynku.
Domyślam się, że jako południowiec z pewnością nie pozostajesz obojętny na uroki słowiańskiej urody Polek. Czy poza fizjonomią jest coś jeszcze, co pociąga cię w Polkach?
Rzeczywiście z całą odpowiedzialnścią mogę powiedzieć, że Polki są ładne, czarujące, uśmiechnięte, ale jak słusznie zauważyłaś to nie wszystko. O Polkach mogę powiedzieć również, że są otwarte, łatwo nawiązują znajomości, umieją podtrzymać rozmowę i co nie mniej istotne są pogodne oraz potrafią się dobrze bawić. Podoba mi się również sposób w jaki Polki ubierają się i malują. Ich makijaż jest najczęściej subtelny i w organiczny sposób podkreśla naturalne piękno. W polskich kobietach i dziewczętach cenię również klasę i ich sposób zachowania się w towarzystwie.
Wspomniałeś wcześniej o polskiej dumie. Czy w związku z nią, a może innymi typowo polskimi cechami istnieje w kulturze Ormian powiedzenie lub przysłowie z Polską lub Polakami w roli głównej?
Na szczęście lub nieszczęście nie zwykło się u nas porównywać Polaków do kogokolwiek lub czegokolwiek. Nie rozprawiamy również za dużo o waszych przywarach i atutach. Jeśli chodzi jednak o polski ślad w Armenii, to muszę przyznać, że coraz częściej na ulicach Erywania słychać polszczyznę, a i z roku na rok wzrasta liczba Ormian wybierających Polskę za kraj swoich wypraw zagranicznych.
Bigos i pierogi to bezkonkurencyjni faworyci kulinarni większości obcokrajowców odwiedzających Polskę. Czy podobnie jest w twoim przypadku?
Być może cię zaskoczę, ale z pobytu w Polsce najbadziej zapadły mi w pamięć toruńskie pierniki, które były po prostu niebywale pyszne. Próbowałem oczywiście bigosu i pierogów leniwych, które również wywarły na mnie wrażenie bardzo smaczynych. Wiem również, że popularnym elementem polskiej kuchni są różnorodne dania z grzybów i mięsa. Mam nadzieję, że przy najbliższej sposobności będę mógł zapoznać się i z tym obszarem polskich kulinariów.
Jesteś ekonomistą, doskonale orientujesz się w sprawach handlu zagranicznego i gospodarki. Co mógłbyś powiedzieć na temat polskiego systemu ekonomicznego? Być może zechciałbyś pokusić się o prognozę dla polskiej gospodarki na najbliższe lata?
Myślę, że prognozy gospodarcze dla Polski przedstawiają się pozytywnie. Polska zajmuje 20. miejsce na światowej liście wskaźnika PKB co jest poważnym osiągnięciem dla kraju z dwudziestoletnim stażem gospodarki wolnorynkowej. W dobie światowego kryzysu cieszy fakt waszej stabilizacji gospodarczej. Muszę przyznać, że system ekonomiczny Polski i Chin wypadł nieźle w walce ze światową recesją. Wydobycie surowców, przemysł produkcyjny oraz rolnictwo są waszą lokomotywą gospodarczą. Słusznie, choć uważam, że przed wami jeszcze kilka spraw do załatwienia w tej kwestii. Jestem jednak głęboko przekonany, że dysponujecie wszystkimi niezbędnymi do tego środkami i możliwościami.
Który ze znanych w świecie Polaków inspiruje cię lub wzbudza twoje uznanie?
To co zawsze inspiruje i wywiera ogromne wrażenie to muzyka Fryderyka Chopina. Muzyka Chopina działa zarówno pobudzająco, jak i melancholijnie. Zawsze kiedy jej słucham budzi się we mnie refleksja. Podczas pobytu w Polsce, miałem okazję odwiedzić dom wielkiego polskiego astronoma i naukowca Mikołaja Kopernika, z którego wyszedłem pełen wrażeń i w niesamowicie pozytywnym nastroju. Oczywiście, nie byłbym sobą gdybym nie wymienił tu również Jana Pawła II, który przez 27 sprawował urząd papieża i którym do dziś zachwyca się cały świat katolicki.
Trzy skojarzenia, które rodzi w tobie słowo “Polska”:
Pierwsze skojarzenie to przepiękna architektura, zamki i krzywa wieża, która stoi u wrót miasta Toruń. Drugie skojarzenie to Europa, stabilizacja i silna gospodarka oraz Polska Mennica Narodowa, która notabene wybija niektóre z ormiańskich monet okolicznościowych. Wreszcie trzecia konotacja to Polacy, z którymi łączą mnie przyjacielskie relacje i z którymi przeżyłem magiczne i niezapomniane chwile. Z tymi ludźmi do dziś utrzymuje kontakt i łączy mnie z nimi wiele radosnych i ciepłych wspomnnień. Uważam, że tubylcy i szczery kontakt z nimi to element, który w największej mierze buduje opinię o danym kraju.
Czy uważasz, że Polska jest krajem atrakcyjnym turystycznie? Jakie miejsca poleciłbyś odwiedzić czytelnikom Link to Poland?
Jak już niejednokrotnie wspominałem, Polska to kraj o bogatym dziedzictwie kulturowym i sporej liczbie przepięknych miast i miasteczek. Na mojej liście zabytków, które koniecznie należy zobaczyć widnieją: Kraków, Poznań, Toruń, Gdańsk, Częstochowa, Warszawa i Sopot. Od swoich znajomych wiele słyszałem o Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie. Bardzo chciałbym się tam wybrać z moją dziewczyną, która nawiasem mówiąc jest Polką mieszkającą na Białorusi.
Jakich rad mógłbyś udzielić obcokrajowcom wybierającym się do Polski?
Udzielę takich rad, jakich udzieliłbym przed podróżą do każdego innego kraju. Należy więc: przestudiować i pozbierać informacje dotyczące celu podróży, dokładnie wytyczyć trasę i upewnić się czy przypadkiem nie znajdują się na niej atrakcje turystyczne. Pamiętać trzeba również o tym by trzymać przy sobie dokumenty, paszporty, bilety, zaopatrzyć się w kopię paszportu, przechowywać bagaż i rzeczy osobiste w bezpiecznych i sprawdzonych miejscach, a w handlu zbijać cenę i targować się przy każdej możliwej okazji. Do tego warto postawić na piesze zwiedzanie, robić dużo zdjęć i próbować zapamiętać każdy ułamek sekundy, bo szansa powrotu do tego kraju może się już nigdy nie powtórzyć.
Dziękuję za rozmowę!