Wkrótce piąta edycja POLONICUSa. Nagroda ta, przyznawana przez europejską Polonię dla wybitnych przedstawicieli świata polityki, kultury, życia społecznego, w tym i religijnego, ma na celu wyrażać dążenia polskiej emigracji, umacniać w jedności ideałów, wartości i przekonań. Statuetką POLONICUS (autorstwa Stanisława Szrobosza, a pomysłu Wiesława Lewickiego) honorowani są ludzie zasłużeni dla Polonii, którzy wspierają i sprzyjają polsko-niemieckiemu poznaniu, pojednaniu i współpracy w różnych dziedzinach.
Z szacunku do siebie, z poczucia własnej godności, odwołuje się Polonia raz do roku, właśnie w Akwizgranie, do autorytetów, które wspierają szlachetne zamierzenia i cele, umacniając naszą pozycję we wspólnej Europie. Niezwykłe to spotkanie i miejsce szczególne. W dawnej, ponad tysiącletniej stolicy cesarza Karola Wielkiego, zasiada plejada znakomitości, które współczesnej Polsce, Niemcom i Europie nadają należny prestiż.
Laureatami poprzednich edycji nagrody POLONICUS byli m.in.: prof. Władysław Bartoszewski, prof. Jerzy Buzek, prof. Norman Davies, prof. Karl Dedecius, Krystyna Janda, abp Alfons Nossol. To ważne i znaczące wydarzenie. Kandydatów do nagrody jest każdego roku wielu, bo i wyróżniających się Polaków oraz tych szczególnie dla Polonii życzliwych i przez to poważanych, coraz więcej. Z uwagą więc i rozmysłem rozpatrywana jest każda przedstawiona komisji osoba, każda osobowość godna tej wyjątkowego wyróżnienia.
Z satysfakcją przyjęto fakt, że w 2013 uhonorowany zostanie Andrzej Wajda. Ten wybitny reżyser otrzyma Nagrodę Honorową, bo od lat sławi nasz kraj wielkością dzieł o nieprzemijających wartościach artystycznych i ideowych. Dzięki wyreżyserowanym przez niego filmom i przedstawieniom teatralnym, uczyli się Polacy historii swej ojczyzny, odwagi, godności i prawości.
Jednocześnie świat zrozumiał, przytaczając słowa Mistrza Polskiego Kina, że ”jedynym ogniem, którego winien doświadczać człowiek, ma być ogień wielkich uczuć – miłości, wdzięczności i solidarności”. Z filmów Wajdy wyłania się rozległy obraz Polski z wszystkimi złożonościami polskich dziejów: katastrof, upadków, krzywd, bojów i zwycięstw. Powiedziano o jego sztuce wiele, zapewne wciąż za mało, więc ta nagroda będzie dodatkowym wyrazem szacunku i wdzięczności, jaka tkwi w sercach licznej niemieckiej Polonii.Także dla zaproszonych niemieckich gości, obecność znakomitego polskiego reżysera będzie ogromnym zaszczytem. Do Cesarskiej Sali Koronacyjnej Karola Wielkiego zaproszono również Marię i Czesława Gołębiewskich z Oberhausen – właścicieli literacko – artystycznej restauracji „Gdańska”. Zostaną nagrodzeni w kategorii organizacji życia polonijnego. To interesująca para. Oboje doskonale wykształceni: magister chemii i oceanograf, po Uniwersytecie Gdańskim, mają radość życia, wrażliwość i młodzieńczą fantazję. Przyciągają artystów, budzą sympatię, rozwijają pomysły i łączą Polaków z Niemcami we wspólnym kultury smakowaniu.
Od 2000 roku działają w tej branży jak nikt, z sercem, wyobraźnią i niebywałyn zaangażowaniem. Organizują sceniczne imprezy rozrywkowe, o których głośno w Niemczech, koncerty charytatywne, a nawet Wielką Orkiestrę Swiątecznej Pomocy i różnorodne uroczystości, także biesiady i spotkania z występami, koncertami, recitalami. Grali u nich Zbigniew Namysłowski, Jarek Smietana, Helger Schneider i wielu innych.
Od 2005, kiedy to powiększyli czterokrotnie lokal, wieczorne wydarzenia u nich nabrały rozmachu i ściągają zewsząd ciekawych wrażeń artystycznych, dobrej zabawy, a także przeżyć i duchowych olśnień. Kto raz zawita do „Gdańskiej”, tego ciągnie tam ponownie, bo atmosfera ponoć fantastyczna i niepowtarzalna. Tchnie polskością, sentymentem do Gdańska, a jednocześnie jest otwarta i przyjazna dla wszystkich, którzy kraju za Odrą dotąd nie poznali.
Gołębiewscy mówią: „Polska jest w nas, to nasze miejsce skąd jesteśmy i do którego chętnie wracamy. To miejsce ukochane, ale kapryśne i niedoskonałe. Chcemy, żeby takie, jakie jest, należało do Europy, żeby dojrzewało i mądrzało.”
Sentymentem do Gdańska, również do Berlina, przepełniony jest wieloletni redaktor naczelny DIALOGU, od 2011 dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku – Basil Kerski. Nominowany do POLONICUSa, za zasługi na rzecz budowy wzajemnego zaufania i porozumienia między Polakami i Niemcami, uosabia dojrzałość a jednocześnie i ożywczość politycznego myślenia. Imponujące jest jego zaangażowanie w sprawy publiczne, zwłaszcza umacnianie pozycji Polski w demokratycznej wspólnocie europejskiej i kultywowanie dobrych stosunków z narodami Europy. Z poszanowaniem naszych wartości historycznych łączy uznanie dla współczesnych dokonań Polaków. Od lat zawodowo zajmuje się analizą rozwoju politycznego i kulturalnego Polski i co ważne, promuje nasz kraj, wypowiada się o nim z szacunkiem, z nowocześnie pojmowanym, lecz pełnym godności patriotyzmem, bez sentymentów, za to z troską o przyszłość. Znajomość obu kultur: polskiej i niemieckiej, także charakterów i przywar narodowych, przy tym niebywała dociekliwości, wrażliwość i wiedza – to jego atuty. Dodajmy bliskowschodnią spokojną cierpliwość, ( jest synem Irakijczyka, lekarza wykształconego w Polsce) zauroczenie Giedroyciem i bagaż doznań polskiego berlińczyka, aby stwierdzić, że konglomerat to imponujących i niebywałych doświadczeń.
Jest zatem Basil Kerski, absolwent Wolnego Uniwersytetu Berlina, przykładem dla młodych Polaków i Niemców, autorytetem intelektualnym, który na humanistyce międzynarodowej wyrósł i bez niej nie widzi możliwości porozumiewania się i działania. Porozumiewanie, to poprawność i bogactwo językowe, a więc sprawa dla Polonii aktualna, przedmiot dyskusji i nierozwiązanych wciąż problemów. Język jest przecież tym, co tworzy kulturę, jako spójną całość, co wspiera tożsamość i jak nic innego łączy z krajem ojców.
Dwujęzyczność i dwukulturowość może być czynnikiem stymulującym rozwój dzieci na emigracji. Cieszy zatem fakt, że dziś, gdy polonistyka staje wobec wyzwań rzeczywistości, docenia się osiągnięcia wybitnego językoznawcy jakim profesor dr hab. Władysław Miodunka. POLONICUS zostanie mu wręczony za osiągnięcia w dziedzinie kultury. Profesor jest dyrektorem Centrum Języka i Kultury Polskiej w Swiecie – Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Ma szczególne zasługi w badaniach językoznawczych, przygotowujących do nauczania języka polskiego (przede wszystkim obcokrajowców). Jest jednym z pionierów glottodydaktyki polonistycznej, a więc metody przygotowującej interdyscyplinarnie do nauki czytania i pisania. Zajmuje się dwujęzycznością – bilingwizmem, leksykologią i leksykografią. Opublikował 4 monografie i kilka podręczników, między innymi ten, jakże popularny wśród obcokrajowców studiujących w naszym kraju, a zatytułowany ”Cześć, jak się masz? Spotkamy się w Polsce.” Godna to najwyższego uznania kandydatura.
Do Akwizgranu przybędą więc znani i cenieni, których postawy, działania, talenty i dokonania warte pochwał i uznania. Pomysłodawca i inicjator tej uroczystości, Prezydent Europejskiego Instytutu Kultury i Mediów POLONICUS VoG Wiesław Lewicki, ponownie rozbudzi emocje, skłoni ku refleksjom i wyjaśni rodakom sens wszelkich emigracyjnych trudów, Niemców utwierdzi w przekonaniu, żeśmy naród niezwykły i w Europie znaczący, zaś POLONICUS z rozwartymi do lotu skrzydłami nakłoni młodych (oby tak było!) do szybowania w przestrzeniach kultury, sztuki i nauki dla wspólnego dobra.
Fotografia © Instytut Polonicus. Sala Koronacyjna Karola Wielkiego w Akwizgranie.
Źródło: Instytut Polonicus, Polonia Viva