System kaucyjny, od lat wprowadzany w wielu krajach na całym świecie, zakłada pobieranie od pojedynczego konsumenta dodatkowej opłaty, czyli kaucji za opakowania. Kwota ta, po oddaniu zużytych puszek czy butelek do recyklingu, jest później zwracana bezpośrednio tej osobie. To także najskuteczniejsze rozwiązanie na zagospodarowanie większości odpadów opakowaniowych po napojach.
W Polsce dostrzega się konieczność wprowadzenia reform w systemie gospodarowania odpadami opakowaniowymi, choć prace rządu nad takim projektem notują spore opóźnienia. Niezależnie od tempa prac, ustawodawcy są zobligowani Ramową Dyrektywą Odpadową do faktycznego zatwierdzenia reformy ROP, czyli prawnej zmiany, która zakłada wzięcie przez producentów odpowiedzialności finansowej za wprowadzane na rynek opakowania. W obliczu tych planów wielu zastanawia się, czy producenci nie zapełnią tej luki finansowej rekompensując ją wzrostem cen swoich towarów.
Pracę nad zmianami w systemie gospodarki odpadami zostały wstrzymane z powodu ich rzekomego negatywnego wpływu na inflację. Organizacja non-profit Reloop Platform postanowiła zbadać, czy planowane reformy mają faktyczny wpływ na spadek siły nabywczej złotego. W tym celu zlecono niezależnej Fundacji Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych analizę potencjalnego wpływu na inflację dwóch elementów projektowanych zmian prawnych: wprowadzenia systemu kaucyjnego na wybrane rodzaje opakowań oraz przeniesienia na przedsiębiorców wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach kosztu gospodarowania odpadami w systemie komunalnym.
– Konieczne reformy w systemie gospodarki odpadami zostały w Polsce wstrzymane. Jako powód podano efekt inflacjotwórczy tychże reform, przy czym teza ta nie została poparta żadnymi analizami. Postanowiliśmy to zbadać. Zleciliśmy analizę potencjalnych efektów inflacjotwórczych reform w obszarze odpadów opakowaniowych, tj. wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania po napojach oraz uruchomienie dofinansowania dla gminnych systemów zbiórki opakowań. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że państwa europejskie stają przed olbrzymim wyzwaniem w zakresie wdrażania gospodarki o obiegu zamkniętym, ale fakt ten nie powinien nas oddalać od dyskusji na temat nieprawidłowo skonstruowanego systemu ROP w Polsce. – mówi Anna Larsson, Dyrektor ds. Rozwoju Gospodarki o Obiegu Zamkniętym w Reloop Platform.
W badaniu wzięto pod uwagę zarówno wprowadzenie systemu kaucyjnego na wybrane rodzaje opakowań, jak i przeniesienie kosztu gospodarowania odpadami komunalnymi na przedsiębiorców. Algorytm oparty o szacunkowe dane z rachunków narodowych o rzędzie wielkości wydatków gospodarstw domowych na zakup produktów w opakowaniach wykazał jasny wniosek. Wprowadzenie systemu zwrotu kaucji nie spowoduje dużego wzrostu cen.
– Jak wynika z raportu, wprowadzenie systemu kaucyjnego może spowodować jedynie nieznaczny wzrost inflacji w przedziale od 0,02 do 0,08 punktu procentowego, jest to mechanizm naturalny przy wdrażaniu tego typu zmian. Co ważne, jest to spowodowane oszacowanymi w ramach metody badawczej, dodatkowymi kosztami stworzenia odpowiedniej infrastruktury. Porównując jednak te liczby z szacunkową wartością inflacji, która w ciągu najbliższych 18 miesięcy przekroczy 10 proc., to proponowane zmiany będą miały na nią bardzo niewielki wpływ. – opowiada dr hab. Wojciech Piontek, współautor badania z ramienia Fundacji Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych.
Według raportu, obliczenia dotyczące przeniesienia na przedsiębiorców opakowań kosztu netto gospodarowania odpadami w systemie komunalnym wskazały, że wpływ na inflację będzie najprawdopodobniej marginalny. Ze względu na obniżenie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi nakładanych przez gminy na mieszkańców (w związku z tym, że gminy otrzymają wyższe dopłaty od przedsiębiorców), saldo wpływu inflacyjnego będzie bliskie zeru.
– Warto zwrócić uwagę, że rezygnacja z wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego również może przyczynić się do wzrostu kosztów przedsiębiorców i w efekcie spowodować wzrost inflacji. Trzeba pamiętać, że od 2025 roku będą obowiązywać minimalne poziomy zawartości recyklatu w butelkach z tworzyw sztucznych. Jeśli wcześniej nie zostanie stworzony system, który w krótkim czasie pozwoliłby istotnie zwiększyć wskaźnik zbiórki opakowań z tworzyw sztucznych, pojawi się ryzyko dużego wzrostu cen recyklatu i konieczności poszukiwania go na rynkach zagranicznych. W efekcie możliwy jest wzrost cen materiałów opakowaniowych, a w konsekwencji wzrost cen produktów w opakowaniach. – podkreśla Dr Edyta Sidorczuk–Pietraszko, współautorka badania, Fundacja Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych.
Pełna wersja raportu znajduje się pod linkiem: System Gospodarki Odpadami
Szczegółowe informacje: Relopp
Fotografia © Adobe Stock