Z nowej nazwy programu ucieszyła się minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka, która poinformowała o tym na Twitterze: „Europejski program monitorowania ziemi (GMES) dzięki staraniom Polski zyskuje nazwę Copernicus”.
Ustanowiony w 2008 r. w Lille program globalnego monitoringu środowiska i bezpieczeństwa dotychczas znany był jako GMES (Global Monitoring for Environment and Security – Globalny Monitoring Środowiska i Bezpieczeństwa). Porównywany jest z ambitnym unijnym projektem nawigacji satelitarnej Galileo.
„Zmieniając nazwę z GMES na Copernicus składamy hołd wielkiemu europejskiemu uczonemu i astronomowi – Mikołajowi Kopernikowi. Tak jak on w XVI wieku pomógł lepiej zrozumieć nasz świat, tak i europejski program monitorowania Ziemi pozwala nam dogłębnie zrozumieć naszą zmieniającą się planetę” – mówił we wtorek unijny komisarz ds. przemysłu i przedsiębiorczości Antonio Tajani.
KE podkreśla, że w świecie coraz bardziej zagrożonym klęskami żywiołowymi i innymi katastrofami program ma monitorować stan środowiska na lądzie, morzu i w powietrzu, a także zwiększać bezpieczeństwo obywateli. Oprócz tego Copernicus ma być siłą napędową dla wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, gdyż – jak wynika z przeprowadzonych niedawno badań – daje możliwość utworzenia do 85 tys. nowych miejsc pracy w latach 2015–2030.
Copernicus obejmuje zestaw usług, od gromadzenia danych przez dostarczania informacji z wykorzystaniem satelitów i naziemnych czujników do monitorowania środowiska i zjawisk naturalnych występujących na Ziemi.
Program służy poprawie bezpieczeństwa unijnych obywateli, na przykład dzięki dostarczaniu dokładniejszych danych o klęskach żywiołowych, co umożliwia szybszą interwencję. Dostarcza też wiarygodnych informacji pomocnych w monitorowaniu i prognozowaniu zmian klimatu. Pozwala też monitorować jakość atmosfery i oceanów.
Źródło: PAP Nauka
Ilustracja: obraz Jana Matejki. Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem.