“Nie da się! – nie istnieje”. To Twoje życiowe motto. Jak przekłada się ono na Twoje codzienne obowiązki?
Moje motto zrodziło się we mnie w pierwszych tygodniach po przyjeździe do Holandii. Początki nie były łatwe i spotykałem na swojej drodze wiele przeszkód. W momencie kiedy zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę wszystko co się dzieje w moim życiu zależy od moich decyzji podejmowanych każdego dnia. „Nie da się – nie istnieje” pomaga mi przebić się przez wszystkie ściany, które dla innych są nie do przebicia. Odnosi się to do życia zawodowego, jak również ma zastosowanie w życiu prywatnym.
Jaki jest wizerunek polskich przedsiębiorców w Holandii?
Ciekawe pytanie, myślę że ten wizerunek jest interpretowany przez każdą osobę inaczej. Dla jednych „przedsiębiorca x” jest dobry i dostarcza idealny produkt lub serwis a dla drugiej osoby jest widziany negatywnie. Moje doświadczenie są różne. W Holandii istnieją przedsiębiorstwa, które bardzo profesjonalnie potrafią dostarczyć niesamowity produkt lub serwis. Niestety są też tacy, którzy nie potrafią temu dorównać. Ja osobiście nie rozdzielam przedsiębiorców na Polak-Holender. Jeśli ktoś jest przedsiębiorcą najważniejsze jest by dostarczał w jak najlepszy sposób na rozwiązanie problemu klienta w formie produktu lub usługi.
Co może ten wizerunek poprawić?
Wizerunek można zawsze ulepszyć. Najważniejsze by pokazać się z jak najlepszej strony i robić najlepiej to w czym jest nasza pasja. Ja nigdy nie zabieram się za rzeczy, w których nie widzę swojej pasji. Tworząc przedsiębiorstwa, które rozwijają się w szybkim tempie i z sukcesem najważniejsze jest dla mnie to, że kocham to co robię. Klient zawsze to zauważy i właśnie wtedy szybciej wybierze Ciebie niż inną firmę która nie wierzy w swój produkt lub usługę.
Jak zdobycie statuetek w Konkursie Polak Roku 2014, w kategorii Biznes oraz Nagrody Internautów przełożyło się na Twój biznes?
Myślę, że zdobycie dwóch nagród Polaka Roku dodało mi jeszcze więcej wiary i jest to też zwieńczeniem mojej ciężkiej pracy. Dzisiaj szkoląc przedsiębiorców z wielu państw powtarzam, że warto brać udział w takich przedsięwzięciach po to by motywować i inspirować innych rodaków.
Jakie trzy praktyczne rady dałbyś komuś kto chce dopiero założyć swój biznes? Co jest najważniejsze?
Po pierwsze jeśli nie wiesz czego chcesz i jaki masz cel nie powinieneś zaczynać biznesu. Do tego musisz się przygotować, a najlepiej i najszybciej jest uczyć się od innych. Szukaj ludzi, którzy osiągnęli swoje cele i ucz się od nich jak do nich dotrzeć. Znajdź mentora, trenera kto będzie Cię wspierał i prowadził na tej nie zawsze prostej i łatwej drodze. Inwestuj w siebie, książki, szkolenia itp. Poza tym, otaczaj się ludźmi pozytywnymi i tymi, którzy tak jak Ty mają ambicje i plany. Zawsze pamiętaj o tym, że Ty oferujesz rozwiązanie na problem i Ty właśnie pomagasz klientom oferując swój produkt lub usługę. A na koniec, uwierz że zasługujesz na sukces.
Fotografia © Merlijn Doomernik