Nowe technologie wkraczają do naszego kraju coraz śmielej, nic więc dziwnego, że i polscy producenci zaczęli się interesować popularnymi dronami. Dzięki temu perspektywa latających dronów-kurierów czy bezzałogowych samolotów używanych przez wojsko jest coraz bliższa, i to właśnie w Polsce.
Certyfikowane latanie
Nasz kraj, jako pierwszy w Europie Środkowej, zaczął tworzyć tzw. statki powietrzne specjalnej kategorii.
Flytronic jest seryjnym producentem dronow FlyEye oraz aerostatów Skyranger, a dzięki otrzymanemu certyfikatowi ma także pozwolenie na produkcję prototypowych samolotów bezzałogowych FlySAR oraz innych latających systemów, których masa nie przekracza 150 kg.
Z tablicą rejestracyjną
Otrzymanie certyfikatu przez Flytronic oznacza także możliwość zarejestrowania dronów na takiej samej zasadzie, jak ma to miejsce w przypadku samolotów załogowych. Systemy bezzałogowe są oznaczane według klucza – litery SP będą oznaczały kraj rejestracji, czyli Polskę, litera X bezzałogowy obiekt powietrzny, natomiast wszystkie następujące po niej zostaną nadane przez firmę.
Pierwszym oficjalnie zarejestrowanym polskim dronem był Manta produkcji gliwickiej firmy.
Fotografia © Anna Karahan