Z danych wynika, że z 320.000 Polaków przebywających w Holandii, ponad 70% posiada wykształcenie na poziomie MBO, a 40% – na poziomie HBO i WO. To cenny kapitał, który w krótkiej perspektywie czasu może wypełnić w Holandii duże zapotrzebowanie na wakaty techniczne. Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości więcej osób będzie skłonnych do opuszczenia sektora technicznego, niż do zasilenia go. Ten palący temat poruszany był już wielokrotnie, chociaż w ostatnich latach z nieco mniejszą częstotliwością, ze względu na niski wzrost gospodarczy kraju i rosnące bezrobocie. Niemniej jednak, coraz bardziej zbliża się zapowiadany od dawna, masowy odpływ osób z pokolenia wyżu demograficznego. Większy napływ absolwentów jest jednym ze sposobów rozwiązania spodziewanego deficytu (i tematem wielu badań). Tak samo ważne jest zatrzymanie pracowników oraz przekwalifikowanie się bezrobotnych, czy aktywizacja osób znajdujących się poza rynkiem pracy. To ogromne zapotrzebowanie na wymianę, wiąże się z dużym popytem na nowych techników. Oczywiście będą to absolwenci kierunków technicznych i przekwalifikowani, ale także wykształceni na poziomie MBO i HBO imigranci zarobkowi, którzy – jak dotąd – często zatrudniani są przy zbiorach szparagów lub papryki.
W sierpniu tego roku w holenderskich gazetach pojawiła się następująca informacja: zamówienie o wartości 1 miliarda euro, które otrzymała stocznia IHC Merwede, zapewni przede wszystkim pracę dla zagranicznych techników z Polski i Rumunii. W dalszej części informacji informowano, że IHC Merwede poszukuje spawaczy za granicą, w tym zwłaszcza w Polsce i Rumunii, ponieważ w Holandii ciężko ich znaleźć. Oczekuje się, że w ciągu najbliższych 5 lat szacowana liczba trudnych do obsadzenia wakatów (zwłaszcza w zawodach technicznych), wyniesie 170.000. Specjaliści zawodów technicznych odejdą bowiem na emeryturę, a napływ nowych osób na te stanowiska pozostaje w tyle. Aby temu zapobiec, firmy, rząd, organizacje branżowe oraz instytucje edukacyjne, rozpoczynają przeróżne inicjatywy. Te jednak są często fragmentaryczne i brakuje w nich konkretnych i kompleksowych rozwiązań krótkoterminowych.
Kilka faktów: w Holandii pracuje ponad 7 milionów osób, z czego 2,1 miliona na średnim szczeblu zawodowym. A mimo to, na poziomie MBO dostępna jest duża liczba ofert pracy, na przykład w sektorach zdrowia i technicznym. Nawet Ministerstwo Gospodarki dostrzega, że niedobór techników zauważalny jest już teraz, a w 2016 roku jeszcze wzrośnie. Przyczyna? Holenderski przemysł odnotowuje zbyt mały napływ absolwentów, a atrakcyjność kształcenia w zawodach technicznych jest umiarkowanie słaba. Brak napływu, przy jednoczesnym odpływie pracowników, aż prosi się o inne rozwiązania. I one istnieją!
Aby zwiększyć napływ personelu technicznego, słusznie poświęca się uwagę edukacji. Jednak mimo tego, że samo podejście jest słuszne, to jego wyniki będą widoczne dopiero w dłuższej perspektywie. Ponadto takie podejście koncentruje się na migracji wiedzy (dobrze wykształceni pracownicy z Europy) i ma ślepy zaułek, w postaci skutków europejskiej migracji zarobkowej. Liczba polskich imigrantów zarobkowych w Holandii wynosi około 320.000 osób – wiele z nich jest dobrze wykształconych, przeważnie na poziomie MBO lub nawet HBO. Zbyt wysokie więc, w stosunku do wykonywanej przez nich pracy. Także w zawodach technicznych! Chociaż przeważająca większość migrantów przebywa w Holandii tymczasowo, trendy pokazują, że ponad 40% z nich osiedli się w tym kraju na stałe. A to świetny, potencjalny dopływ pracowników, który pozwoli powrócić Holandii na mapę sektora przemysłowego. W czym chce pomóc Pracuj.FM. Radio łączy bowiem imigrantów zarobkowych, pracodawców i oferty pracy, informacje te uprzyjemniając polską listą przebojów Top 40 – 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Polska gazeta w Holandii, ukazująca się pod nazwą poPolsku, istnieje od 11 stycznia tego roku i jest dwutygodnikiem o nakładzie 40.000 egzemplarzy. Strona internetowa, kanały mediów społecznościowych, telewizja internetowa oraz współpraca z wieloma polskimi partnerami, stanowią gwarancję dotarcia do 150.000 Polaków. Codziennie do godziny 8.30, na stronie poPolsku pojawiają się najświeższe informacje w językach polskim i niderlandzkim. Zarówno gazeta, jak i strona internetowa, dostarczają holenderskich wiadomości i informacji tam, gdzie rząd i gminy nie zawsze mogą, lub chcą to zrobić w języku polskim. Na poPolsku -TV, holenderskie wiadomości są natomiast udostępniane w postaci filmów, zaprezentowanych w języku polskim.