Nasilające się w ostatnich latach migracje mają na celu nie tylko względy ekonomiczne (migracje zarobkowe), ale także edukacyjne. Młodzi ludzie coraz częściej zdają sobie sprawę, że studia w innym kraju mogą być dla nich szansą na zdobycie nie tylko dyplomu wyższej uczelni, ale przede wszystkim na zdobycie nowych doświadczeń, poznanie nowej kultury, języka i zdobycie międzynarodowych przyjaciół. Sprzyjają temu programy wymian studenckich takie jak Erasmus czy Sokrates oraz otwarcie granic nie tylko w ramach Unii Europejskiej. Nie od dziś wiadomo, że system edukacyjny w Polsce jest na wysokim poziomie i polskie uczelnie są bardzo atrakcyjne dla studentów zza granicy.
Na korytarzach polskich uniwersytetów, politechnik, akademii medycznych nierzadko usłyszeć można obcy język i spotkać obywateli innych krajów Europy, Azji, Ameryki czy Afryki. Przyjechali do Polski na studia i niewykluczone, że część z nich zostanie tutaj na stałe. Będą tacy, którzy znajdą tu pracę, założą własny biznes, a może nawet znajdą tu swoją drugą połówkę.
Nasz cykl
Cykl „Studia w Polsce – moje wspomnienia” zaprezentuje sylwetki osób, które zdecydowały się na przyjazd do Polski w celach edukacyjnych. Będziemy ich pytać, co nimi kierowało, że wybrali studia właśnie w naszym kraju. Jak Polska uczelnia i system edukacji różni się od tego w ich kraju. Zapytamy ich także, co na zawsze pozostanie w ich pamięci. Czy komunikowanie się z Polakami to wyzwanie? Jakimi studentami są według nich Polacy? Co myślą o polskich wykładowcach? Dowiemy się jak odnaleźli się w codziennych obowiązkach w szkole, ale także w innych, związanym z codziennym życiem – w urzędzie, banku czy na poczcie? Czy nie denerwują ich wulgaryzmy słyszane w akademikach i czy pod ich adresem były kierowane niemiłe/przykre komentarze? Czy spotkali się z życzliwością ze strony polskich studentów, czy może wręcz przeciwnie? Czego im brakuje w naszym kraju? Czy odczuwali dyskomfort z powodu innych warunków klimatycznych? I czy przypadło im do gustu polskie jedzenie? Poruszymy także szereg innych kwestii.
Fotografia ©Francesco Carovillano