– Wejście polskich jabłek na singapurski rynek to niewątpliwy sukces. Singapur importuje ponad 90 proc. żywności i zainteresowany jest dywersyfikacją źródeł dostaw, a polskie jabłka mogą konkurować na lokalnym rynku i ceną i jakością – powiedział ambasador RP w Singapurze Zenon Kosiniak-Kamysz po dotarciu do tego azjatyckiego państwa-miasta pierwszej partii polskich jabłek.