I tu uwaga dla kogo?
Dla młodych polskich i środkowo-europejskich biznesów oraz utalentowanych emigrantów. Kraina Yorkshire (Północna Anglia) znana jest z przemysłu ciężkiego i wydobywczego. Kiedy w latach 80-tych Margaret Tacher pozamykała większość kopalni prognozowano, że region mocno podupadnie. Faktycznie, liczba zatrudnienia znacznie spadła. Następnie uruchomiono szereg programów pomocowych by przyciągnąc tu biznesy. 4 ostatnie lata to szereg dotacji, które poszły w dwóch kierunkach:
1. Przyciągnąć biznes z Europy. Stworzono tzw. Landing Zones, strefy inwestycyjne i inkubatory przedsiębiorczości oraz szereg programów pomocowych i grantów by rozwinąć i pomóc nowoprzybyłemu biznesowi.
2. Zagospodarować bezrobotnych (przekwalifikowanie). Tutaj uruchomiono szereg programów krajowych na pomoc bezrobotnym oraz rozpoczęto szczególną promocję wolontariatu, który daje szanse na osobisty rozwój, zdobycie nowego doświadczenia i nowych kwalifikacji.
Jakie jest efekt? W ostatnich 4 latach wzrost gospodarczy o 23%. Co to oznacza? Oznacza, że jest wysokie tempo rozwoju, wciąż przybywają tu nowe fabryki i biznesy ze świata, bo mają tańsze czynsze i podatki oraz dofinansowanie. Siła robocza jest tańsza, przy czym koszty życia również (w porównaniu do Londynu ok. 30-40%).
Rozmawiamy z liderem Yorkshire Tourist Organization – organizatorem Rotherham Business Festival Mariuszem Staniurskim pełniącym funkcje chair w YTO.
Czy to nie dziwne, że Organizacja Turystyczna Yorkshire promuje wschodnie biznesy?
Przeciwnie, nie tyle promujemy wschodnie biznesy, co promujemy dla nich Yorkshire dając szansę na interesujące spotkanie trzech biegunów jakimi są: System Pomocy i Grantów oraz support service for business ze strony Yorkshire, biznesy z Europy Wschodniej oraz utalentowany personel /(immigranci).
Trudno znaleźć takie biznesy?
Jak podaje Polish Express w UK samych tylko polskich biznesów jest ponad 40 tys. – uśmiecha się rozmówca – nam jednak zależy na polskich markach, które chcą eksportować i w dalszej strategii na turystyce, która prawie nie jest eksportowana.
Skąd taki pomysł?
To odpowiedź na potrzeby czasu. Obserwujemy silną ponowną reewolucję i wzrost gospodarczy regionu Yorkshire (poprzednia była w czasach drugiej wojny światowej, gdzie był to znany ośrodek naukowo-techniczny). Zatem trendy idą ku temu, że firmy będą tu inwestować, bo wielu już się powiodło, czyli szanse rosną! Szansa na prace, na rozwój biznesu, na poprawę warunków. Kiedy wszystko się kręci, inwestycje idą sprawnie, ryzyko jest wówczas znacznie mniejsze niż w innych częściach Anglii.
Z czego to wynika?
Przede wszystkim z mądrego zarządzania i planowego rozwojowego działania oraz z systemu dofinansowania, pomocy i ulg. Realizacja wieloletnich strategii sprzyjających rozwojowi biznesu odnosi właśnie skutki. Jeśli twoja firma się rozwija zwiększa swoją siłę nabywczą, wówczas inne też się rozwijają. Rozwój wynika z napływu kapitału z zewnątrz. Jeśli dojdzie do tego, że Szkocja się odłączy od UK, wówczas posiadanie tu bazy będzie miało istotne znaczenie strategiczne z punktu widzenia logistycznego.
Dlaczego jednak rynki Wschodnie? co to ma wspólnego?
Rynek wewnętrzny w UK jest bardzo hermetyczny i bardzo zorganizowany, także i głównie dzięki wysokiej cyfryzacji. Trudno jest zatem na ten rynek wejść firmie zewnętrznej, pomijam już relacje PLN do GBP, o której wszyscy wiemy jak zaniża nasze szanse. Jak można obniżyć koszty? Jednym z ciekawych pomysłów jest wykorzystanie istniejącego potencjału imigracji, który chce się rozwijać. To szansa dla zdolnych Polaków. Należy nawiązać współpracę z firmami z EU i otworzyć ich przedstawicielstwa wykorzystując pomoc UK (dotacje i granty). Nie należy tu także pomijać istotnej roli firm typu charity, które sprzyjają rozwojowi środowisk i biznesu, o czym będzie w dniu drugim Festivalu na konferencjach.
Dlaczego Rotherham?
Wzięliśmy pod lupę Yorkshire i tym Rotherham także na swoją siedzibę, bo South Yorkshire to region dobry do inwestowania szczególnie dla małych i średnich firm. Na tym przykładzie chcielibyśmy pokazać i wytłumaczyć jak w ogóle działa angielski system pomocy dla biznesu i jak jest zorganizowany. W Polsce moglibyśmy powiedzieć występuje model linearny…
Co to znaczy?
Wybrane komórki specjalizują się na poziomie kraju w rozwoju wybranych dziedzin. W UK jest odwrotnie. Jak pojedziesz do innego subregionu, już masz do czynienia z innym środowiskiem innymi problemami i innymi grantami (przeciwdziałanie problemom) i lokalnymi priorytetami. Na expo wybraliśmy Rotherham, bo mamy tu do czynienia z doskonałym modelem, gdzie występuje połączenie dwóch istotnych form: pomoc dla rozwoju biznesu oraz pomoc w rozwoju wolontariatu i charity biznesu.
Czemu to jest takie ważne? Dlaczego Polaków ma interesować wolontariat, skoro przyjechali zarabiać pieniądze a nie pracować za darmo?
Niestety. To bardzo popularne myślenie. Sądzimy, że jesteśmy wykorzystywani, gdy pracujemy „za darmo”. A tymczasem chodzi o zdobycie doświadczenia na nowym stanowisku. Doświadczenie w UK to podstawa zatrudnienia. Referencje są najważniejsze. Wolontariat można porównać raczej do praktyk zawodowych, za które nie otrzymujemy za wiele (w sensie wynagrodzenia: pokrycie kosztów + szkolenia), ale referencje umożliwiają start w nowej pozycji zawodowej. Certyfikaty w UK są drogie, Polaków często nie stać na szkolenia, angażując się w wolontariat otrzymują to za darmo. No i jest jeszcze szansa prowadzenia biznesu bez pieniędzy, mam na myśli social business.
O co chodzi z social biznesem?
W UK cały system zbudowany jest na pomocy (help). Can/May I help you? – Cały system tak funkcjonuje. Jest to zawołanie na „Dzień Dobry” Anglików. Dzień Dobry Polsko i Europo. Can I help you? Anglicy się tego nie wyprą, bo jest to ich własna kultura społeczna tak właśnie zbudowana. Warto wiedzieć, że system pomocy działa lokalnie (local community). Rozwinięte są struktury takie jak np. Rotherham czy Sheffield, które prezentujemy w tym expo.
Nie rozumiem, co tu jest takie ważne?
Z punktu widzenia inwestora lub Polaka czy biznesów z EU wschodniej, którzy myślą otworzyć biznes w UK ważne jest gdzie się zacznie? Trzeba wiedzieć, który subregion czym dysponuje i gdzie otwierać biznes, by poszło szybciej, taniej i by miał zwiększone szanse na rozwój. Na Biznes Festivalu w Rotherhamie chcemy także pokazać jasną stronę biznesu: social business, który pomaga społecznościom i jest oparty właśnie na wolontariacie. To szansa dla Polaków, którą powinni wykorzystać. Zwiększyć zatrudnienie swoje i innych dzieki rozwojowi sektora pomocy i użyciu grantów na cele społeczno-rozwojowe, jak to robi Yorkshire Tourist Organization, która jest social enterprise limited company. Biznes taki można zacząć praktycznie prawie bez pieniędzy i rozwijać korzystając z gratów i dotacji UK i UE. Chcesz otworzyć charity? Dzień drugi Rotherham Business Festival jest poświęcony tym zagadnieniom. Wejściówki są wtedy free.
To bardzo ciekawe, czytelnicy chcieliby dowiedzieć się więcej.
Zróbmy to. (w następnym wywiadzie)
Szczegółowe informacje: Yorkshire Expo