Rejsy Air China CA 737/8, będą wykonywane cztery razy w tygodniu: w poniedziałki, środy, piątki i soboty. Wylot z Pekinu ma miejsce o godz. 2:30, a przylot do Warszawy o 6:20. Lot powrotny startuje z Warszawy o 14:10, a przylatuje do Pekinu o 4:30 następnego dnia. Samolotem, który obsługuje tę trasę jest Airbus 330-200 wyposażony w fotele w pełni rozkładane do pozycji łóżek w klasie biznes i system odtwarzania audio i video na życzenie we wszystkich klasach.
– Uruchomienie bezpośredniego połączenia Pekin-Warszawa stanowi ważny krok, do stworzenia nowego „Powietrznego Jedwabnego Szlaku” – powiedział Hou Xulun wiceprezes China National Aviation Holding. – Po wizycie prezydenta Xi Jinping w Polsce w 2016 roku, Chiny i Polska zacieśniły wzajemne relacje i stworzyły wszechstronne partnerstwo strategiczne. W planach rządu chińskiego Polska, z racji położenia geograficznego, stanowi dla Chin drzwi Chin do Europy.
Także dyrektor Lotniska Chopina, Mariusz Szpikowski, podkreślił, że rozpoczęcie bezpośrednich lotów Air China między Pekinem a Warszawą jest wielkim wydarzeniem nie tylko dla lotniska, ale i dla Polski. – Nigdy wcześniej żaden chiński ani nawet azjatycki przewoźnik nie oferował bezpośrednich lotów do Polski. To dla nas bardzo ważne, gdyż zależy nam, aby Warszawa zajmowała ważne miejsce na szlaku komunikacyjnym między Chinami a Europą – powiedział Szpikowski.
Pierwszym rejsem przyleciało do Warszawy 193 pasażerów, a według informacji przewoźnika obłożenie na kolejne rejsy przekracza 80 proc. Zgodnie ze statystykami, od czerwca 2015 do maja 2016 roku między Chinami a Warszawą podróżowało 106.000 osób, co stanowi wzrost o 8,4 proc. w stosunku do podobnego okresu w zeszłym roku.
Air China jest największym przewoźnikiem między Chinami i Europą. Oferuje blisko 200 lotów tygodniowo. Trasa Pekin – Warszawa jest 24 połączeniem Air China z Europą. Przewoźnik lata do 19 ważnych europejskich miast, w tym Londynu, Paryża, Monachium, Frankfurtu, Dusseldorfu, Wiednia, Genewy, Madrytu, Barcelony, Rzymu i Mediolanu.
Źródło: Lotnisko Chopina
Fotografie © Dariusz Kłosiński